BocianiMy w Lasach. Czworaczki i trojaczki w Nadleśnictwie Koło

Absolutnie się tego nie spodziewaliśmy – ogłosili na swojej stronie leśnicy z Koła. - Po raz drugi zaobrączkowano czworaczki lęgu bociana czarnego. Mało tego… w kolejnym gnieździe były trojaczki.

To gatunek, który podlega ścisłej ochronie. W przeciwieństwie do białego kuzyna, prowadzi skryty tryb życia. Gnieździ się w lasach, często na terenach trudnodostępnych, a jako gatunek parasolowy, czyli taki, którego ochrona zapewnia zachowanie siedlisk także dla wielu innych gatunków, jest niezwykle cenny. Ptaki chronione są do tego stopnia, że lokalizacja ich gniazd pozostaje tajemnicą. Wokół zajętych gniazd, w promieniu do 200 metrów, tworzy się strefy ochrony całorocznej oraz, a w promieniu do 500 metrów - strefy ochrony okresowej, która ma chronić ptaki w okresie lęgowym, czyli od 15 marca do 31 sierpnia.

W Nadleśnictwie Koło znajdują się cztery strefy ochrony bociana czarnego. - Dwie w tym roku były niezasiedlone. Podczas akcji obrączkowania zmonitowaliśmy również nowe gniazdo lęgowe w zaskakującej jak na bociana czarnego lokalizacji bo w pobliżu osiedla – informują kolscy leśnicy. - Z wielką radością przyglądaliśmy się naszym bocianim „podopiecznym”, a możliwość ich bliższego poznania podczas obrączkowania jest dla nas niezwykłym i niezapomnianym przeżyciem.

Kolskie „czworaczki” i „trojaczki” bociana czarnego zaobrączkował, poważył, pomierzył oraz ocenił stan zdrowotny Dariusz Anderwald, prezes Komitetu Obrony Orłów, jak również kierownik projektu „BocianiMy w Lasach. Dobre praktyki ochrony i zarządzania populacją bociana czarnego na terenach leśnych”. Dwa dobrze rokujące bociany Dariusz i Tadeusz (w wieku około 45-50 dni), oprócz obrączek dostały loggery plecakowe. Urządzenia te posłużą określeniu wykorzystania przez młode bociany przestrzeni w promieniu 200 i 500 metrów wokół gniazd.

Źródło: Nadleśnictwo Koło

Fot. I. Żółtowska, M. Dzwonkowski