Szczepmy się apeluje prezes PPOZ
Od 13 grudnia ruszają szczepienia przeciwko COVID-19 dla dzieci w wieku od 5 do 11 lat. – Czekaliśmy na to z ogromną niecierpliwością. Maluchy stanowią zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla swoich rodziców i dziadków- mówiła podczas programu Nasze Sprawy prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia Bożena Janicka.
- Mamy coraz więcej potwierdzonych przypadków wieloukładowego zespołu zapalnego (PIMS) wśród najmłodszych. Jego pierwsze objawy pojawiają się od dwóch do ośmiu tygodni po zakażeniu COVID-19, z reguły jest to wysoka gorączka, którą trudno obniżyć lekami. Pojawia się przeczulica, dziecko jest osłabione, podsypiające, cierpiące. Dochodzą wysypki, zapalenie spojówek, czerwień wargowa, silne bóle brzucha, wymioty, biegunki. Może również wystąpić zapalenie płuc, niewydolność nerek, aseptyczne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenie mięśnia sercowego, a nawet udar niedokrwienny czy objawy niewydolności krążenia ze wstrząsem. Przebieg tej choroby bywa dramatyczny, nigdy wcześniej nie widzieliśmy w krótkim czasie tylu dzieci, u których występują tak silne i tak gwałtowne zaburzenia krążenia zagrażające życiu – mówiła Bożena Janicka.
Pamiętajmy też, że szczepionki dla dzieci są bezpieczne. Na 1,6 mln zaszczepionych dzieci jedynie 320 z nich doświadczyło łagodnych odczynów niepożądanych. To mniej dzieci niż trafiło z powodu COVID-19 do szpitala w ciągu pierwszych dwóch tygodni listopada. W tym okresie z ciężkim przebiegiem choroby wywołanej koronawirusem przyjęto blisko 500 dzieci na szpitalne oddziały. Dorośli, bądźmy odpowiedzialni! – zaapelowała Bożena Janicka.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.