Konin. Przebudowa ul. Kleczewskiej nie skończy się w styczniu
Przebudowa ul. Kleczewskiej w Koninie nie skończy się, jak zapowiadano, w połowie stycznia. - O postępach prac będziemy informować – zapewnia Aneta Wanjas, rzecznik prezydenta Konina.
Jedna z największych inwestycji w mieście miała zakończyć się w październiku ubiegłego roku. Wykonawca złożył jednak wniosek o przedłużenie terminu do 15 grudnia, który został przez miasto przyjęty.
- Z wykonawcą przeżywamy perypetie już od pewnego czasu. Jest to trudna inwestycja - mówił w grudniu Paweł Adamów, zastępca prezydenta Konina, który wtedy jako termin zakończenia inwestycji podał 14 stycznia. - Będzie to zależeć od pogody. Można z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że to nie jest ostateczny termin – dodał.
Teraz już wiadomo, że również połowa stycznia nie jest ostateczną datą.
- Z powodu problemów głównego wykonawcy, który przechodzi restrukturyzację oraz pandemii koronawirusa prace przedłużają się. Dojazd w kierunku Kazimierza Biskupiego jedną nitką nowej drogi co prawda jest zapewniony, ale inwestycja jeszcze trwa – informuje koniński magistrat.
Wygląda na to, że w przypadku ul. Kleczewskiej, trzeba uzbroić się w cierpliwość.
fot. facebook/Paweł Adamów - zastępca prezydenta Konina
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.