Kanał przy ul. Kanałowej w Gosławicach. Barak do rozbiórki będzie niszczał
Na mieszkanie w Koninie czeka obecnie 300 osób. Miasto od lat tłumaczy, że lokali komunalnych i socjalnych jest zbyt mało, by zaspokoić wszystkie potrzeby. Tymczasem w Gosławicach stoi i niszczeje budynek, w którym mogłoby zamieszkać około dziesięciu rodzin. Dlaczego?
Parterowy obiekt przy ul. Kanałowej 6 w Gosławicach od ponad roku stoi pusty. Jak poinformowała nas jedna z internautek, jest on dewastowany przez okolicznych, małoletnich wandali.
- Opuszczony budynek od dłuższego czasu straszy. Sprawia wrażenie, że ulica Kanałowa została zapomniana przez administratorów – podkreśla kobieta. - Dziś konińscy urzędnicy określają mieszkańców ulicy Kanałowej mianem patologii co ma usprawiedliwić dewastacje i bezczynność. W większości na ulicy Kanałowej zamieszkują osoby schorowane, ubogie i osoby starsze. I nie oni są patologią tylko państwo, które doprowadza do rozkładu mieszkańców Konina. Zaś pustostany zwabiają rożnego rodzaju wandali, czy w takim razie Wydziałowi Gospodarki Nieruchomościami nie zależy na budynku? Czy każdy lokal socjalny najpierw musi stać się ruderą? Czy nikt nie ma obowiązku zabezpieczenia budynku na ulicy Kanałowej 6? – dopytuje.
Okazuje się, że na zlecenie Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Koninie, które jest administratorem budynku w Gosławicach, opracowano opinię techniczną. Zgodnie z nią, jak informuje Wydział Spraw Lokalowych Urzędu Miejskiego w Koninie, stan techniczny wiązarów dachowych w całym obiekcie stwarza zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi.
- Remont budynku z uwagi na zakres obejmujący wszystkie elementy budowlane oraz wyeksploatowanie budynku jest całkowicie nieopłacalny, zalecana jest rozbiórka budynku. W związku z tym podjęto decyzję o wykwaterowaniu wszystkich lokatorów – czytamy w odpowiedzi na pytania portalu LM.pl.
Ostatni lokator z ul. Kanałowej 6 wyprowadził się 23 maja ubiegłego roku, a od 16 września budynek stoi pusty. Odłączono od niego instalacje elektryczne, centralnego ogrzewania oraz zimną i ciepłą wodę. Magistrat podkreśla, że barak został zabezpieczony, zamknięto w nim wszystkie otwory okienne oraz drzwiowe.
Na listach osób oczekujących na przydział mieszkania znajduje się aktualnie 179 osób/rodzin, w tym 58 osób na liście mieszkaniowej (najem lokalu na czas nieoznaczony) i 121 na liście socjalnej. Dlaczego mając w zasobach pusty budynek miasto nie pokusiło się jednak o doprowadzenie go do użyteczności i przekazanie potrzebującym?
– Ze względu na zły stan techniczny ekonomicznie nieuzasadnione byłoby przeprowadzenie remontu – wyjaśnia Wydział Spraw Lokalowych.
Magistrat nie ma planów przywrócenia budynku do użytkowania i nie oszacował kosztów z tym związanych.
Za zdjęcia dziękujemy internautce