Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościDrzewa na hałdach do wycinki? Kolidują z planowanymi trasami rowerowymi

Drzewa na hałdach do wycinki? Kolidują z planowanymi trasami rowerowymi

Dodano: , Żródło: LM.pl
Drzewa na hałdach do wycinki? Kolidują z planowanymi trasami rowerowymi
KBO

Nawet 600 drzew może zostać wyciętych na pokopalnianym terenie na Zatorza – alarmuje Henryk Szczepankiewicz, mieszkaniec Konina. Wszystko przez projekt Konińskiego Budżetu Obywatelskiego zakładający tam budowę sieci tras rowerowych.

„Głosuj na nowe życie hałd na Zatorzu” – tak nazywał się jeden z trzech zwycięskich dużych projektów w ubiegłorocznym głosowaniu Konińskiego Budżetu Obywatelskiego. Zakłada on budowę sieci tras rowerowych (tzw. single track) wraz z trasą spacerowo-biegową. Wyceniono je na niemal milion złotych, a pomysł poparło ponad 2400 głosujących, co było drugim wynikiem wśród projektów dużych.

Wytną 600 drzew?

Jak się teraz okazuje, w ramach inwestycji potrzebna będzie wycinka drzew. Sprawę na swoim profilu FB opisał Henryk Szczepankiewicz. – Okazuje się, że jest potrzeba wycięcia około 600 (!) drzew, żeby było można zbudować trasy dla piechurów i rowerzystów – alarmuje. – Projekty KBO miały być przyjazne dla środowiska, co okazuje się być nieprawdą, gdyż nieświadomi mieszkańcy Konina w sposób pośredni zagłosowali za wycinką drzew!

Potrzebę usunięcia drzew potwierdza koniński magistrat. Wykonawca projektu złożył wniosek do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu o pozwolenie na usunięcie drzew. – Obecnie trwa procedura związana z uzyskaniem zezwolenia. Na dzień dzisiejszy nie wiadomo, ile dokładnie drzew będzie wymagało wycinki, ponieważ trwa weryfikacja wskazanych drzew, które kolidują z inwestycją – mówi Roman Jankowski, kierownik Wydziału Rozwoju i Inwestycji Urzędu Miejskiego w Koninie.

Chodzi o bezpieczeństwo

Jak to możliwe, że projekt tak mocno ingerujący w środowisko został pozytywnie zaopiniowany przez urzędników? – Dokumentacja projektowo-kosztorysowa miała opierać się na istniejącej koncepcji programowo-przestrzennej pn. „Sieć zrównoważonych tras rowerowych tzw. single track wraz z trasą dla biegaczy”. Koncepcja zakładała trasy po istniejących ścieżkach oraz wprowadzenie nowych tras. Na etapie opiniowania projektu KBO nie można było dokładnie określić liczby drzew kolidujących z inwestycją. Szczegółowy przebieg tras określi dokumentacja projektowa – tłumaczy Roman Jankowski. Jak wyjaśnia, wycinka jest konieczna ze względów bezpieczeństwa. – Cały teren hałd jest bardzo gęsto zalesiony. Trasy zostały zaplanowane po istniejących ścieżkach oraz zostały wytyczone nowe. W związku z tym, by móc wykonać trasy poprawne technicznie oraz bezpieczne dla przyszłych ich użytkowników zaistniała konieczność wycinki drzew.

Wiadomo, że jeśli wycinka dojdzie do skutku, w mieście pojawią się nasadzenia zastępcze. Gdzie miałyby być – tego też na razie nie wiadomo, jest to bowiem część wniosku o wydanie zezwolenia na samą wycinkę. Drzewa na hałdach mają zostać usunięte między październikiem, a lutym, zgodnie z ustawą o ochronie przyrody oraz rozporządzeniem Ministra Środowiska w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt.

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole