Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportKamil Krzyżanowski: „Będą rozmowy z zarządem. Są pewne warunki postawione"

Kamil Krzyżanowski: „Będą rozmowy z zarządem. Są pewne warunki postawione"

Dodano: , Żródło: LM.pl
Kamil Krzyżanowski: „Będą rozmowy z zarządem. Są pewne warunki postawione"
Opinie po meczu

W drugiej połowie wydarzyły się dwa proste błędy, gdzie praktycznie sami sobie strzeliliśmy dwie bramki – mówi o przyczynach porażki z Iskrą Szydłowo trener Górnika Konin Kamil Krzyżanowski. Jednocześnie dziękując swoim podopiecznym za grę w drugiej części rundy jesiennej.

Na zakończenie rundy jesiennej Górnik Konin uległ Iskrze Szydłowo 2:4. Pomimo dobrej pierwszej połowy spotkania indywidualne błędy z drugich 45 minut przesądziły o porażce biało-niebieskich. – Przekaz taki był w szatni przed meczem, żeby dobrą postawę z Gniezna przenieść na mecz w Koninie. To się udawało do końca pierwszej połowy. W drugiej połowie wydarzyły się dwa proste błędy, gdzie praktycznie sami sobie strzeliliśmy dwie bramki. Iskra była zespołem o dobrych umiejętnościach. Prezentowali dzisiaj tylko jednego młodzieżowca w składzie, my wystąpiliśmy z ośmioma. Było widać momentami to większe doświadczenie na boisku – mówił Kamil Krzyżanowski.

Mecz z Iskrą był już kolejnym, w którym na murawie prezentowali się bardzo młodzi wychowankowie Górnika. Między innymi – zaledwie szesnastoletni Adam Krzos. – Większość tych chłopaków dwa miesiące temu nie była brana pod uwagę do kadry meczowej, a tym bardziej do pierwszego składu. Chciałbym im naprawdę dzisiaj podziękować. Dzięki tym chłopcom mamy kim grać, chwała im za to – mówi Kamil Krzyżanowski

Choć Górnik zakończył ligowe granie w tym roku nie oznacza to końca pracy. Przez kolejne kilka tygodni trwać będzie okres roztrenowania. A w przyszłą niedzielę klub organizuje test-mecz dla chętnych do gry w zespole piłkarzy. – Jest kilka osób chętnych. Zobaczymy, jaka jakość zawodników przyjdzie – mówi Kamil Krzyżanowski.

Jak długo on sam zostanie w Górniku – tego jeszcze nie wiadomo. Obecna umowa ze szkoleniowcem podpisana została do końca roku. – Będą rozmowy z zarządem. Są pewne warunki postawione. Musimy ten zespół wzmocnić, utrzymać trzon drużyny. Ale to rozmowy muszą być na już, a nie na styczeń, czy luty, bo to już będzie za późno – mówi Kamil Krzyżanowski.

fot. Górnik Konin

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole