Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościZostaną odcięci od miejskiego ciepła. Na pomoc ruszył Robert Popkowski

Zostaną odcięci od miejskiego ciepła. Na pomoc ruszył Robert Popkowski

Dodano: , Żródło: LM.pl
Zostaną odcięci od miejskiego ciepła. Na pomoc ruszył Robert Popkowski
niesłusz

Z końcem maja przyszłego roku część posesji przy ul. Przemysłowej w Koninie ma zostać odciętych od ciepła miejskiego. Powodem tego jest brak możliwości przeprowadzenia modernizacji rurociągu przez Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. Oburzonym mieszkańcom na pomoc ruszył radny wojewódzki – Robert Popkowski.

Dzisiaj w świetlicy osiedlowej w Niesłuszu emocji nie brakowało. Przyszła tam grupa osób, którym koniński MPEC zamierza odciąć ciepło.

- Ten rurociąg był budowany w czynie społecznym, więc zakład ciepłowniczy przez 40 lat „kręcił lody” na inwestycji społecznej. Zakład ciepłowniczy nie chce zmodernizować przyłącza, bo jesteśmy zbyt małymi odbiorcami i im się to nie opłaca. W związku z tym chcą nas odłączyć w przyszłym roku – mówił jeden z mieszkańców. - Płaciliśmy za przesyły, za wszystkie składowe w rachunku, a kiedy przyszedł czas, żeby po 30 latach zainwestować i utrzymać nas przy tym zasilaniu to MPEC umywa ręce. Tłumaczy, że nie jest to technicznie możliwe, bo dwie czy trzy osoby nie chcą podpisać służebności. A można zrobić podłączenie z innej strony – dodaje.

Grupa mieszkańców Niesłusza podkreślała, że w tej sprawie odbyło się kilka spotkań. Żadne z nich nie przyniosło rozwiązania.

– Moi rodzice, którzy są w starszym wieku budowali ten rurociąg, ponosząc wszelkie koszty. Pominięcie ul. Przemysłowej jest bezpodstawne i niezgodne z konstytucją art. 32 „wszyscy jesteśmy równi wobec prawa” – mówiła Alina Maciejewska, która o pomoc poprosiła radnego Roberta Popkowskiego. – Odłączenie nas od sieci i powrót do kotłowni jest nierealne i sprzeczne z zaleceniem Unii Europejskiej – dodała.

Radny sejmiku, który na spotkanie przyjechał ze swoimi współpracownikami zadeklarował pomoc.

- MPEC stosuje takie prawo korzyści, kiedy on decyduje czy robimy inwestycje, a potem jej koszty przerzuca na rachunki. Dzisiaj musimy pomyśleć o tym, że wszystkie instytucje są nasze. Pan prezydent i podległe mu spółki miejskie też muszą mieć ludzką twarz. Maska musi spaść. Nie możemy kierować się tylko dobrem spółek, ale musimy kierować się dobrem mieszkańców. Ludziom trzeba pomagać, oni są najważniejsi, nie spółki – mówił Robert Popkowski. - Prezes Lorek powiedział mi, że jest otwarty, chętny do współpracy, ale muszę zrozumieć, że on jest spółką – dodał.

W spotkaniu, choć nie był zaproszony, wziął udział mieszkaniec Niesłusza i miejski radny – Jarosław Sidor.

– Główna rzecz jest taka, że był brak zgód notarialnych na służebność przejścia z rurami ciepłowniczymi. MPEC nie może wejść na teren, bez zgody właścicieli. Na 15 wniosków zostało udzielonych tylko 5 zgód! Jeżeli od tego tematu nie zaczniemy to nie da się nic zrobić – powiedział Jarosław Sidor.

Na to zwraca też uwagę Sławomir Lorek, prezes MPEC w Koninie. Jak podnosi on w przesłanym do nas piśmie, stan techniczny rury zasilającej część ul. Przemysłowej od wielu lat jest bardzo zły i wymaga przebudowy.

– Pomimo wieloletnich starań o przeprowadzenie wymiany sieci, inwestycja nie mogła zostać zaprojektowana i dojść do skutku. Powodem tego był brak zgód (na dysponowanie nieruchomością na cele budowlane i służebność przesyłu) wszystkich właścicieli/współwłaścicieli działek (nie tylko odbiorców) przez które musiałaby przebiegać sieć niezależnie od przyjętych różnych wariantów podłączenia obiektów – informuje Sławomir Lorek. – W konsekwencji MPEC Konin nie może zagwarantować bezpiecznej i niezawodnej dostawy ciepła. Pogarszający się z roku na rok stan sieci może doprowadzić do sytuacji, kiedy kolejnej awarii nie będzie można już usunąć – dodaje.

MPEC w ubiegłym roku zwrócił się do Polskiej Spółki Gazownictwa w Kaliszu z pytaniem o możliwość podłączenia domów jednorodzinnych przy ul. Przemysłowej do istniejącej tam sieci gazowej. Spółka odpowiedziała pozytywnie co do ośmiu z dziewięciu posesji. Właściciel jednej z nich odłączył się już od sieci miejskiej i podłączył do gazowej.

W tej sprawie odbyło się kilka spotkań, w efekcie których MPEC nie uzyskał zgód od wszystkich właścicieli oraz współwłaścicieli działek, przez które przebiegałaby planowana sieć. Jak informuje Sławomir Lorek, w tej sytuacji MPEC zmuszone jest podtrzymać swoje stanowisko o zaprzestaniu dostawy ciepła po zakończeniu sezonu grzewczego 2022/2023, czyli 31 maja przyszłego roku.

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole