Przebiegną dla WOŚP 300 km. „Wydawało się, że to jest szalony pomysł”

Pierwszy raz przez Konin prowadzić będzie trasa Biegu z Pierwszej Stolicy do Stolicy. Biegacze pokonają łącznie ok. 300 km, by wspomóc Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

Bieg z Pierwszej Stolicy do Stolicy wyruszy 29 stycznia, w przeddzień finału WOŚP, z Gniezna. Sztafeta złożona z kilkudziesięciu biegaczy pokona łącznie ok. 300. Jej finisz zaplanowany jest na 30 stycznia w Warszawie. To już trzecia edycja biegu, ale pierwsza, która prowadzić będzie przez Konin. Przed godz. 17.00 biegacze pojawią się w Posadzie, by następnie ul. Kleczewską przemieścić się do rondo WOŚP.

Tam na sztafetę czekać będzie Piotr Korytkowski. – Przywitamy ich hucznie – zapowiada prezydent Konina. Następnie biegacze pokonają ul. Paderewskiego, ul. Wyzwolenia, ul. Jana Pawła ii, by w Woli Podłężnej wbiec do gminy Kramsk. W grupie uczestników biegu będzie prezydent Gniezna Tomasz Budasz, a w Koninie do sztafety dołączyć chce zastępca prezydenta Konina Witold Nowak.

Biegacze zachęcają jednak każdego chętnego, by do nich dołączał. – Sam jestem biegaczem i wiem, że na trasie każde wsparcie, nawet klepnięcie piątki, jest czymś dającym energię. A takie powitanie, jakie państwo nam szykujecie, jesteśmy za to bardzo wdzięczni – mówi Henryk Januchowski, jeden z organizatorów biegu. Leszek Wojtaszak przekonuje natomiast, że na trasie nie brakuje wzruszających momentów. – W Sompolnie biegł z nami chłopiec, który przyszedł z tatą. To była późna noc. Jego brat został uratowany dzięki sprzętom WOŚP. Biegł z nami chyba dwa kilometry.

Dołączać może każdy, nie trzeba się zapisywać. Wystarczy sprawdzić dokładną godzinową rozpiskę trasy, która będzie dostępna na profilu FB Bieg z Pierwszej Stolicy do Stolicy. Impreza z roku na rok się powiększa, w tym roku liczba uczestników, którzy biec będą na całej trasie, podwoiła się. Bieg ma charakter sztafety – każdy z uczestników przebiegnie łącznie ok. 50 km.

Ireneusz Niewiarowski, prezes Klubu Biegacza Aktywni Konin, zapowiada, że konińskie środowisko biegowe wesprze inicjatywę. – Może przez Konin przebiegnie tłum ludzi. Kto chętny, niech dołącza się w całym przebiegu trasy w Koninie, może ktoś będzie chciał wybiec poza granice miasta – mówi Piotr Korytkowski.

Organizatorzy z Gniezna zapraszają konińskich biegaczy do stworzenia wspólnej sztafety już w przyszłym roku. Czy sam Konin na stałe zagości na trasie ich biegu? – Odpowiemy po – śmieje się Leszek Wojtaszak.

Głównym celem wydarzenia jest wsparcie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku fundacja zbiera na poprawę leczenia okulistycznego dzieci. Biegacze będą mieli ze sobą puszkę, do której można wrzucać pieniądze, akcję można wesprzeć również poprzez eSkarbonkę. Dwa lata temu gnieźnianie uzbierali 12,5 tys. zł, a rok temu 31,5 tys. zł. W tym zapowiadają pobicie tego wyniku, jeszcze przed startem biegu na koncie mają 8,4 tys. zł.

Finał wydarzenia będzie miał miejsce w stolicy, gdzie biegacze zagoszczą w studio WOŚP. – Trzymajcie kciuki, żebyśmy cali i bezpieczni dobiegli do Warszawy – mówi Henryk Januchowski.

– Bo w poniedziałek do pracy – śmieje się Leszek Wojtaszak.