Promowanie Mackiewicza, według radnego PiS, nie powinno ograniczać się do wystaw
Chcielibyśmy wrócić do wydarzenia z początku kwietnia, kiedy to radni z klubu PiS, na czele z Krystianem Majewskim, napisali list do dyrektora konińskiej biblioteki.
Piszemy do Pana w wyjątkowym dniu dla polskiej kultury. 1 kwietnia 1902 roku urodził się Józef Mackiewicz. Obchodzimy dziś 120-lecie urodzin pisarza uważanego za jednego z najwybitniejszych autorów emigracyjnych. Mackiewicz był nie tylko wybitnym pisarzem i publicystą, ale również bezkompromisowym antykomunistą. Nie uznawał PRL jako legalnego państwa - a komunizm uważał za ponadnarodowe zło oparte na publicznym kłamstwie, negowaniu wolności jednostki, prawa i podstawowych wartości cywilizacji. Ze względu na jego zasługi dla polskiej kultury Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanowił rok 2022 – rokiem Józefa Mackiewicza. Nie mamy wątpliwości, że Mackiewicz zasługuje na upamiętnienie – a jego twórczość na promocję. Dlatego z przykrością odnotowaliśmy, że Miejska Biblioteka Publiczna nie włączyła się w obchody roku Mackiewicza. Brak zaangażowania w rok Józefa Mackiewicza – a poprzednio w rok Stanisława Lema – odczytujemy jako istotne zaniedbanie w przestrzeni konińskiej kultury.
To fragment owego listu, który rozpętał prawdziwą burzę z powodu zawartych tam zarzutów pod adresem Damiana Kruczkowskiego, dyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Zofii Urbanowskiej w Koninie.
Po pewnym czasie, przy okazji wizyty w bibliotece (13 maja), kiedy to omawiano projekt Żydowski Konin, przed wejściem do sali konferencyjnej rzuciła się w oczy wystawa poświęcona Józefowi Mackiewiczowi. W kilku gablotach można było zapoznać się z jego życiem i twórczością. Następnego dnia (14 maja), podczas plenerowej akcji Forum Młodych PiS, trudno aż było powstrzymać się od zapytania radnego Majewskiego o to, czy już zapoznał się z tą wystawą, której brak wywołało jego wcześniejsze oburzenie. Oto, co odpowiedział radny.
- Jeszcze nie widziałem tej wystawy. Słyszałem, że jest. Bardzo się cieszę, że ona się pojawiła, ale promowanie takiej postaci jak Mackiewicz, w mojej skromnej ocenie, nie powinno ograniczać się wyłącznie do wystaw. Bo aktywna promocja czytelnictwa musi wychodzić do mieszkańców Konina. W dzisiejszym świecie, w którym dużo osób walczy o atencję odbiorcy trzeba włożyć bardzo dużo wysiłku, żeby człowieka zainteresować twórczością Mackiewicza.
Co proponuje radny Krystian Majewski w tej sytuacji?
- Nie ja jestem dyrektorem biblioteki. Nie moim obowiązkiem jest promowanie czytelnictwa, ale głęboko wierzę w kreatywność pana dyrektora, który w innych aspektach swojej działalności nie ogranicza się do organizowania wystaw, ale jest bardzo aktywny. Wystawa jest fundamentalnym i podstawowym elementem działalności biblioteki. Pojawiła się zresztą po naszej konferencji. Jestem wdzięczny pracownikom biblioteki i dyrektorowi, że zdecydował się to zrobić. Ufam, że wystawa jest kompetentna bo ufam w kompetencje pracowników biblioteki, a nie widziałem jej bo paradoksalnie politycy dużo pracują. W moim przypadku gdy pracuję dla europosła (Andżeliki Możdżanowskiej) to bywam w całej Wielkopolsce, a nie tylko w Koninie, więc trudno wygospodarować prywatny czas. Nawet dziś jestem w pracy – odpowiedział wówczas radny.
Czy było więc o co kruszyć kopie? Czekamy na recenzję radnego po odwiedzeniu biblioteki i zapoznaniu się z tą wystawą.