Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościNie damy się zastraszyć. Będą następne artykuły o konińskim MTBS

Nie damy się zastraszyć. Będą następne artykuły o konińskim MTBS

KONIN JEST NASZ

Dodano:
Nie damy się zastraszyć. Będą następne artykuły o konińskim MTBS
Konin jest Nasz

Po raz kolejny otrzymaliśmy żądanie sprostowania informacji, które domagająca się tego instytucja sama podała do publicznej wiadomości. No i trzeba trafu, że jest to podmiot podległy miastu.

Chodzi konkretnie o Miejskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego w Koninie, spółkę prawa handlowego, której jedynym właścicielem jest miasto Konin. Pełnomocnik firmy żąda w jej imieniu, żebyśmy napisali, że informacja zawarta w treści i tytule artykułu „Dlaczego kredyt mieszkańców Topazowej 16 i 18 wzrósł nagle do 2 mln złotych?” jest nieprawdziwa, „ponieważ z ogólnie dostępnych dokumentów wynika, że taka sytuacja nie miała miejsca”.

Informacja, która była podstawą sformułowania takiego pytania, została przeze mnie zaczerpnięta ze sprawozdania finansowego za 2020 rok, przesłanego przez MTBS do Krajowego Rejestru Sądowego. Przypomnę, że to sprawozdanie i załączone do niego dodatkowe dokumenty są zatwierdzane nie tylko przez zarząd spółki i zgromadzenie wspólników, ale i jej radę nadzorczą. To ważne, bo ciału owemu przewodniczy profesor poznańskiego Uniwersytetu Ekonomicznego, a jednym z trojga członków jest też biegła sądowa z zakresu księgowości i finansów i jednocześnie właścicielka kancelarii finansowej. I choć jeden dzień pracy w miesiącu tego zespołu kosztuje nas prawie 7 tys. zł, to nie oni, tylko ja nie dochowałem należytej staranności - jak pisze prawnik MTBS - bo wyciągnąłem tę fuszerkę na światło dzienne!

A poza tym błąd ten - zdaniem pełnomocnika MTBS - nie ma większego znaczenia, ponieważ jest to „oczywista omyłka pisarska”, polegająca na tym, że „w kolumnie »kredyt« ujęto omyłkowo kwotę 211 382,10 zł, a winno być 2 111 382,10 zł (opuszczono jedną cyfrę 1)”.

Tylko że ja też pomyślałem o błędzie i sprawdziłem arytmetyczną poprawność działania w wierszu tabeli, w którym zsumowano kwotę kredytu (211.382,10 zł) i odsetek (193,84 zł). No bo gdyby ktoś się jedynie pomylił podczas przepisywania do sprawozdania jednej z kwot dodawania, to ich suma powinna być prawidłowa i wynosić 2 111 575,94 a nie - jak można przeczytać w kolumnie „Razem” - 211 575,94 zł.

Chyba że owa „oczywista omyłka pisarska” nastąpiła dwa razy, a żadne z szacownych gremiów, a było ich sporo, bo oprócz zarządu i rady nadzorczej również dwuosobowe Biuro Nadzoru Właścicielskiego w Urzędzie Miejskim, niczego nie zauważyło. Dodajmy, że nie zauważyło przez prawie dwa lata, bo tyle czasu ten dokument z „nieprawdą” znajduje się na stronie internetowej KRS.

Nie od rzeczy będzie też przypomnienie, że ta sama firma przez kilka miesięcy nie była w stanie spowodować, żeby z jej strony zniknęły wrażliwe dane osobowe prezydenta Piotra Korytkowskiego i dopiero po trzeciej naszej publikacji na ten temat doszło do skutecznego ich usunięcia. Ale to nie te wszystkie skandaliczne zaniedbania „godzą w dobre imię” MTBS, tylko moja publikacja, która wyciąga je na światło dzienne!

Nie mogę też nie odnieść się do innego argumentu prawnika MTBS, który pisze, że dane o kredycie „można łatwo zweryfikować na podstawie ogólnie dostępnych w KRS dokumentów” oraz „gdyby autor artykułu zwrócił się z odpowiednim pytaniem do mojej Mandantki przed publikacją artykułu”.

strona 1 z 2
strona 1/2
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole