„Mam nadzieję, że sprawa zostanie wyjaśniona”
O krążącą w mieście pogłoskę jakoby w jednej z placówek oświatowych miało dochodzić do molestowania pytali radni podczas Komisji Edukacji, Kultury i Sportu. – Nie zaniechałem działania – powiedział Witold Nowak, zastępca prezydenta Konina.
Do magistratu wpłynął anonimowy list, który dotyczył molestowania w jednej z konińskich placówek oświatowych. O sprawę dopytywał dzisiaj radny Tomasz Andrzej Nowak. Jak podkreślił wiceprezydent Witold Nowak, waga zarzutów zawartych w liście nie pozwoliła przejść nad nim obojętnie.
– Ciężar tego co się pojawiło wydał mi się na tyle ważny, że zgłosiłem to na policję – powiedział Witold Nowak. - Nie chcę w szczegółach mówić co się dzieje i co się będzie działo, bo to wrażliwe kwestie i chciałbym, żeby zajęły się tym organy, które powinny – dodał.
Sprawę bada już Kuratorium Oświaty w Poznaniu i Prokuratura Rejonowa w Koninie. Śledczych zapytaliśmy blisko tydzień temu na jakim etapie jest dochodzenie, ale do dzisiaj nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
- Mamy z jednej strony wagę zarzutów, ale też z drugiej strony mamy zasadę domniemania niewinności. Mam nadzieję, że sprawa zostanie wyjaśniona – powiedział Witold Nowak.