Konin ma w końcu politykę senioralną. Teraz czas na realne działania

W Polityce Senioralnej zawarto również wskazówki dot. komunikacji z seniorami. To problem, który poruszyliśmy również w naszym październikowym artykule. – W tej chwili jest tak: jedna pani, drugiej pani, a może tu przyjedziesz. Nie ma kompleksowej informacji, gdzie senior może się udać, z czego skorzystać – podkreślała w nim Jadwiga Lewandowska, współtwórczyni zajęć senioralnych w ODK Zatorze. Uczestnicy ankiety wskazali, że najlepszą formą przekazywania informacji są ulotki wrzucane bezpośrednio do ich skrzynek. Wśród innych rozwiązań autorzy dokumenty zaproponowali np. infokioski – rozmieszczone w mieście multimedialne punkty, w których seniorzy mogliby odnaleźć potrzebne im informacje. I choć miałyby być dostosowane do potrzeb osób starszych, znów pojawia się pytanie o kompetencje cyfrowe seniorów, które umożliwiłyby im korzystanie z nich.

Ostatnim z obszarów wymienionych w dokumencie jest dostosowanie do potrzeb seniorów miejsc zamieszkania. – Nie wiem, czy państwo wiedzą, jakim dramatem dla wielu jest to, że w Koninie windy są na półpiętrze, a nie na parterze – podawał przykład radny Krystian Majewski. Temat rozwinęli autorzy dokumentu: – Seniorzy zamieszkują głównie starsze budynki, które ich zdaniem należy lepiej oświetlić, docieplić, lepiej oznaczyć, wyposażyć w podjazdy i pochylnie lub windy przyścienne. Zgłaszają też potrzebę modernizacji zejścia do piwnic i same piwnice.

Teraz czas na działania

Stworzona Polityka Senioralna dokumentem idealnym na pewno nie jest. Oprócz wspomnianych już wyżej problemów z reprezentatywnością ankietowanych, czy nastawieniu na cyfrowe rozwiązania, wskazać można jeszcze inne. Jak mówiła Jadwiga Lewandowska, członkini Rady Seniorów Miasta Konina, dokument był konsultowany z Radą, ale jego ostateczna wersja już nie. Radny Marek Cieślak zarzucał mu zaś zbyt duży stopień ogólnikowości.

Mimo wszystko dobrze, że w ogóle powstał i wywołał tak żywą, lecz w większości merytoryczną dyskusję na sesji Rady Miasta Konina. Wydaje się, że tak prezydenci, jak i radni zdają sobie sprawę z powagi stojącego przed miastem wyzwania. Otwartym pytaniem pozostaje, na ile Polityka Senioralna przekuta zostanie w realne działania, a na ile pozostanie po prostu plikiem kartek bez wpływu na rzeczywistość.