Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: WIECZÓR WYBORCZY KONIN 2024 - II TURA - NIEDZIELA 20:55

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościImpas w negocjacjach ws. kolei do Turku. Walczą o piętnaście milionów

Impas w negocjacjach ws. kolei do Turku. Walczą o piętnaście milionów

Dodano: , Żródło: LM.pl
Impas w negocjacjach ws. kolei do Turku. Walczą o piętnaście milionów
Kolej Konin - Turek

Wciąż nie ma porozumienia między władzami województwa wielkopolskiego, a samorządami Wschodniej Wielkopolski ws. finansowania linii kolejowej Konin – Turek. Kością niezgody pozostaje piętnaście milionów.

Do 23 czerwca władze województwa wielkopolskiego miały złożyć do PKP PLK S.A. wniosek dot. budowy linii kolejowej Konin – Turek. Tak się nie stało. Wciąż nie ma bowiem porozumienia ws. finansowania tej inwestycji. Przypomnijmy, 85% potrzebnych pieniędzy władze wojewódzkie pozyskały z rządowego programu Kolej+. Pozostałe 15% musi zapewnić samorząd wielkopolski. Od kilku miesięcy trwają negocjacje z samorządami Wschodniej Wielkopolski, które miałyby do tej brakującej kwoty się dołożyć.

Wschodnia Wielkopolska więcej już nie da

Porozumienia wciąż nie ma. Marszałek wielkopolski chciałby, by tę brakującą kwotę (ok. 150 mln zł) podzielić na pół. Tymczasem samorządy deklarują mniej – ok. 40%. Dyskusja dotyczy więc brakujących 10%, czyli ok. piętnastu milionów złotych. – Budżet samorządu wielkopolskiego to jest lekko dwa miliardy złotych. Budżet powiatu – lekko ponad sto milionów. Czyli dwudziestokrotnie mniejszy. Teraz oczekuje się od powiatu tureckiego wzrostu o ok. 45%. My nie uciekamy od finansowania tego projektu, ale ważmy te wszystkie proporcje – mówił w piątek, podczas konferencji prasowej w Starym Mieście, starosta turecki Dariusz Kałużny.

Jak wyliczał, wkład powiatu tureckiego, według najnowszej propozycji marszałka, miałby wzrosnąć z ok. ośmiu milionów złotych do 10,5 mln zł. Podwyższenia finansowania – z ok. 3,5 mln zł do pięciu milionów złotych – nie zadeklarował też na razie powiat koniński. Jak wyjaśnia starosta Stanisław Bielik, nie było to jego kompetencją, musi na to wyrazić zgodę Rada Powiatu Konińskiego.

Wiceminister mówi o opieszałości marszałka

Obecny na piątkowej konferencji był również wiceminister i poseł PiS z okręgu konińskiego Ryszard Bartosik, promotor pomysłu budowy kolei. – Nie chcę powiedzieć, że mówimy tu o złej woli – ocenia działania marszałka wielkopolskiego. – Jeśli jestem marszałkiem województwa to szukam, biorę nawet kredyt.

Wypominał również marszałkowi Markowi Woźniakowi, że budowę linii kolejowej Konin – Turek zawarł w Kontrakcie Programowym dla Województwa Wielkopolskiego. Na dodatek zaplanował tam dołożenie z budżetów samorządowych tylko 7,5% kosztów inwestycji. Pozostałe 7,5% miałoby pochodzić z funduszy unijnych. – Naprawdę samorząd województwa z innymi samorządami stać na współfinansowanie tego w wysokości 15%. Niezrozumiały jest ten opór, a w te chwili opieszałość władz województwa.

Kolejny termin w lipcu

Termin złożenia wniosku do PKP PLK S.A. został wydłużony. 4 lipca wyznaczony został jako data ponownych deklaracji ze strony samorządów Wschodniej Wielkopolski dot. finansowania budowy linii kolejowej. Na razie nie wiadomo, co stanie się, jeżeli po raz kolejny porozumienie nie zostanie osiągnięte.

Całkowity koszt budowy linii kolejowej Konin – Turek wstępnie szacowany był na ok. 600 mln zł, obecnie wzrósł do 800 mln zł, a samorząd województwa wielkopolskiego planuje finansowanie nawet na poziomie miliarda złotych. Nowa linia miałaby biec przez Słodków, Imiełków, Grzymiszew, Tuliszków, Kiszewy, Żdżary, Żychlin, Brzeźno i wschodnie tereny Konina.

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole